Autorka

Saya taka piękna. T^T I w gruncie rzeczy bardzo podobna do mnie. Niby wygląda niewinnie, ale w jej wnętrzu wiele się kryje.. (Dla niewiedzących, a zainteresowanych - wygooglujcie sobie "Saya no uta".)
 
DuSiek jest szaloną, zakręconą dziewczyną, która ma obsesję na punkcie M&A, gothic loli, bishów różnego rodzaju, kotów i słodyczy. Jeśli kupisz jej ciastko albo upieczesz torta, na pewno to zapamięta i już się od ciebie nie odklei.
Jednak nie będziesz aż tak pokrzywdzony. Całe jej jestestwo, mierzące metr sześćdziesiąt, emanuje jakąś głupkowatą radością, którą zaraża każdego. Oczywiście, jak każde stworzenie, miewa swoje humorki i to bardzo często (wtedy lepiej schodzić jej z drogi, bo gryzie i drapie, jak koty, które uwielbia), jej nastroje zmieniają się jak w kalejdoskopie, ale w gruncie rzeczy to pocieszna (ma taką nadzieję) osóbka.
Uczy się dobrze (to mało powiedziane), a swoją przyszłość (odległą w zasadzie) wiąże z psychiatrią. Na razie jednakże ważniejsza jest dla niej jej pokaźna kolekcja mang i zapełnianie listy obejrzanych anime. 
Pisanie sprawia jej przyjemność.. od zawsze. Najpierw były to drobne opowiadanka albo prace na polski, potem książka z przyjaciółką, a od kilku lat pisze sama, próbując dać upust swojej wybujałej wyobraźni. Anime ogląda od trzech lat z hakiem, mniej więcej od tyle jest także zakręconą yaoistką, którą została praktycznie przez przypadek wymieszany z ciekawością. Cóż, dobre (albo złe) towarzystwo wakacyjne dobrze działa na ludzi.
DuSiek uwielbia się śmiać. Nieważne z czego. Jeśli tylko dopadnie ją głupawka, potrafi śmiać się cały czas. Ma w sobie jednak i tę złą stronę. Jest psychopatką (uroczy wygląd temu zaprzecza), lubuje się w gore, zabijaniu ludzi w myślach i jest niesamowicie zboczona. Nieskromnie twierdzi, że nie zna drugiej tak zboczonej osoby jak ona. Poza tym, straszny i niesamowity z niej leń. 
Słucha wszystkiego, co jej się spodoba. Głównie metal, rock, J-Rock, K-Pop i J-Pop. Ostatnio przeżywa chore zamiłowanie do Vocaloidów. 
Może wydawać się niezrównoważona psychicznie (bo taka jest), ale w gruncie rzeczy to dobra dziewczynka. Jeśli wyślesz jej coś słodkiego (nie lubi galaretki, ptasiego mleczka i sernika), to może nawet zostaniesz jej prywatnym bogiem i namówisz ją do napisania czegoś szybciej.
Chcesz spróbować? Napisz, może poda Ci swój adres:
klaudia1479@interia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz